Czy warto już robić zapasy pelletu na zimę?

Spis treści

To pytanie słyszymy bardzo często od naszych Klientów, przewija się ono także codziennie w internetowych dyskusjach.

Odpowiedź na to pytanie nie jest ani prosta, ani jednoznaczna, bowiem co do tego jak będzie wyglądał rynek pelletu drzewnego w Polsce podczas nadchodzącego sezonu grzewczego nie są zgodni nawet branżowi eksperci.

Po drastycznych wzrostach cen pelletu jakie miały miejsce w 2021 i 2022 roku, ceny dość znacznie spadły i ustabilizowały się na poziomie 1700 – 2000 zł za tonę, w przypadku certyfikowanych pelletów dobrej jakości.

To jak będą wyglądać ceny pelletu w nadchodzącym sezonie grzewczym zależy od wielu czynników i tutaj właśnie pojawia się zagadka, bowiem niektóre z tych czynników wskazują na to, że ceny pelletu raczej już nie wzrosną, a inne na to, że wzrosty te są nieuniknione, choć na pewno nie będą to już wzrosty do poziomów cen jakie obserwowaliśmy w szczycie sezonu 2022.

Czynniki, które wskazują na to, że ceny pelletu już nie wzrosną to:

Popyt na pellet, który w obecnym sezonie będzie raczej mniejszy niż rok temu. Wynika to przede wszystkim z bardzo ciepłej, ubiegłorocznej zimy. Wiele osób posiada jeszcze spore zapasy pelletu z poprzedniego sezonu, co przełoży się na mniejsze zakupy w tym roku.

Stan magazynów pelletu u producentów i dystrybutorów, które są obecnie dość w znacznym stopniu zapełnione. Pellet jest dostępny wszędzie „od ręki” co wynika w dużej mierze ze stabilizacji cen i znacznie „spokojniejszych” zakupów przez konsumentów pelletu.

Stabilizacja cen innych surowców energetycznych na rynku. Ceny węgla, gazu i pozostałych surowców energetycznych w ostatnim czasie ustabilizowały się, co przekłada się również w znacznej mierze na ceny pelletu drzewnego.

Czynniki, które wskazują na to, że ceny pelletu mogą wzrosnąć w sezonie grzewczym:

Rosnące koszty pracy – to czynnik, który może mieć znaczący wpływ na cenę pelletu. Koszty pracy rosną bowiem nie tylko w przemyśle drzewnym, ale także w transporcie, którego koszt ma istotny wpływ na końcową cenę pelletu drzewnego.

Niedobory trociny na rynku – związane z zastojem w przemyśle drzewnym, polityką sprzedażową Lasów Państwowych i eksportem drewna okrągłego. Mniejsza ilość drewna na rynku to mniejsza ilość pozostałości drzewnych i wyższa cena surowca do produkcji pelletu.

Wysokie ceny pelletu drzewnego oferowane przez Lasy Państwowe. Sytuacja tutaj podobna jest do tej na rynku węgla, gdzie duże ilości drogiego węgla zaimportowanego przez państwowe spółki podniosły ceny opału na rynku. Drogi pellet drzewny wyprodukowany przez Lasy Państwowe wciąż zalega w wielu nadleśnictwach i sztucznie podnosi ceny pelletu na rynku.

Do powyższych czynników dojść mogą jeszcze takie, których dzisiaj nie sposób przewidzieć jak np. wyjątkowo sroga zima, która może drastycznie podnieść ceny wszystkich surowców energetycznych lub jakieś znaczące wydarzenia w Europie i na świecie mające silny wpływ na światową gospodarkę. Takimi wydarzeniami była zarówno pandemia w 2020 i 2021 roku jak i wojna na Ukrainie w 2022 roku.

Powyższe czynniki wskazują więc na to, że prawdopodobny jest zarówno wzrost cen pelletu jak i stabilizacja na obecnym poziomie. Raczej pewni możemy być tego, że pellet przed zimą już nie stanieje.

Czy warto więc już robić zapasy pelletu na zimę już w tej chwili?

Zdecydowanie tak!

Pellet drzewny jest w tej chwili powszechnie dostępny, a jego ceny stabilne. To dobry okres na spokojnie zrobienie zapasów niezależnie od tego co wydarzy się wraz z początkiem sezonu grzewczego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *