Popularność kotłów na pellet drzewnych w Polsce, w ostatnich latach przypomina swoistą sinusoidę. W latach 2017 – 2022 sprzedaż tego typu urządzeń rosła wręcz lawinowo, czego przyczyną były przede wszystkim niskie koszty ogrzewania (niższe o około 25% od gazu ziemnego) i wygoda obsługi niewiele ustępująca kotłom gazowym.
Istotnym czynnikiem przemawiającym za wyborem kotła pelletowego były także dofinansowania zarówno z programów gminnych jak i rządowego Programu Czyste Powietrze.
Przy wymianie kotła/pieca starego typu na nowoczesne i ekologiczne urządzenie grzewcze, kotły na pellet były najlepszą alternatywą dla pomp ciepła, a przy tym niezależną od dostawi kosztu prądu z sieci.
24 lutego 2022 zmienił wszystko. Pellet drzewny – dotychczas tanie i powszechnie dostępne paliwo, stał się nagle trudno dostępny i drogi. Ceny pelletu rosły tak naprawdę już od września 2021 roku, ale tego co wydarzyło się w kolejnych miesiącach z cenami pelletu nikt się nie spodziewał.
A te wzrosły najpierw o 100%, potem o 200%, a szczyt wzrostu cen przypadł na październik 2022 r i wynosił niemal 300% w porównaniu do października 2021 r. Gdybyśmy porównali nieco dłuższy okres, powiedzmy 1,5 roku, pellet zdrożał o niemal 350%!
Choć inflacja i wojna uderzyły w ceny wszystkich surowców energetycznych, żadne inne źródło ciepła nie podrożało w tak wielkim stopniu jak pellety drzewne.
Wszystko to sprawiło, że rynek kotłów pelletowych zamarł, a wraz z nim wielka popularność tego rozwiązania.
Czy warto więc nadal brać pod uwagę ten rodzaj ogrzewania?
Zdecydowanie tak!
Źródła ciepła nie wybieramy bowiem na jeden czy dwa sezony, ale na 15 – 20 lat, a czasem nawet dłużej. Nie ma w tej chwili żadnego idealnego źródła ciepła, którego nie dotknęłyby wzrosty cen, czy to samego paliwa, czy energii elektrycznej.
Za ogrzewanie płacą dziś więcej praktycznie wszyscy, nawet ci, którzy korzystają z ciepła systemowego. Węgiel podrożał w podobnym stopniu jak pellet drzewny, a w pewnym momencie stał się nawet trudniej dostępnym od pelletu paliwem. Ceny drewna opałowego również poszybowały mocno w górę, a ceny gazu zostały tylko na jakiś czas wyhamowane rządowymi tarczami.
Po fali wielkich podwyżek ceny pelletu drzewnego zaczęły jednak szybko spadać i dzisiaj są już o około 35% niższe niż jeszcze 3 miesiące temu. W porównaniu do cen z września 2022 pellet jest dzisiaj droższy o około 65%. To nadal sporo, ale 65% to już nie 300%.
Jeżeli spadną nadal bardzo wysokie ceny trociny na rynku, spadną też ceny pelletu drzewnego, ale już w tej chwili nie są tak bardzo wysokie, żeby pellet nie był opłacalnym źródłem ciepła.
W chwili obecnej roczny koszt ogrzewania pelletem dla domu wybudowanego po 2020 roku (do 140m2) wynosi już poniżej 4 tys. złotych. To koszt niewiele większy do gazu, którego niskie ceny zamrożone są sztucznie i tylko chwilowo. Gdyby przeciętny „Kowalski” płacił dziś za gaz cenę rynkową, ogrzewanie pelletem byłoby kilka razy tańsze. Podobnie wygląda sytuacja z cenami energii elektrycznej. Pojawiły się limity zużycia i ustawowe „mrożenie” cen, ale podobnie jak w przypadku gazu stan ten nie będzie trwał wiecznie. Prawdopodobnie już od 2024 roku ceny zarówno gazu jak i prądu zostaną uwolnione i wystrzelą do góry.
Ogrzewanie pelletem jest więc dziś już tylko niewiele droższe niż ogrzewanie gazem lub pompą ciepła, ale w perspektywie zaledwie jednego roku pellet może stać się znacznie tańszym źródłem ciepła.
W przeciwieństwie do gazu i prądu pellet daje nam ogromną niezależność. Sami decydujemy kiedy i od kogo kupujemy paliwo, możemy więc kupić pellet poza sezonem grzewczym, gdy jego ceny są najniższe i zabezpieczyć się nie tylko na najbliższy sezon grzewczy, ale nawet na 2 – 3 sezony w przód.
Jeśli wyposażymy naszą kotłownię w proste zasilanie awaryjne, na wypadek przerw w dostawach energii elektrycznej, kocioł na pellet stanie się naszą własną i w 100% niezależną od nikogo „fabryką” ciepła.
Warto wspomnieć także o tym, że w przeciwieństwie do gazu pellet zaliczany jest do odnawialnych źródeł energii, których mocny rozwój zapowiadany jest nie tylko w Polsce, ale także w całej Unii Europejskiej.
Patrząc z perspektywy prawa unijnego oraz zapowiedzi jego zmian, inwestycja w ogrzewanie pelletowe jest dzisiaj znacznie bezpieczniejszym i pewniejszym rozwiązaniem niż inwestycja w ogrzewanie gazowe, którego montaż ma zostać zakazany w całej Unii Europejskiej już od 2027 roku.
fot: Kocioł na pellet drzewny Firemax – (tu oznaczenie firmy Rakoczy)
